Federacja Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT stoi dziś wobec nowych wyzwań – cyfryzacji, globalnej konkurencji i zmieniającego się świata inżynierii. Jerzy Klimczak, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego (SITPChem), kandydując na szefa Federacji w nadchodzących wyborach, przygotował strategię działania FSNT NOT na lata 2026-2029 r.
Przekonuje w niej, iż nowa kadencja, to nie czas na rewolucję, ale na mądrą ewolucję: odważne dostosowanie działań Federacji do współczesnych standardów, z poszanowaniem dorobku pokoleń, które przez lata budowały jej pozycję. Jego strategia łączy doświadczenie seniorów z energią młodych – tak, by FSNT-NOT pozostała nie tylko instytucją z tradycją, ale też organizacją z przyszłością.
Kiedy większość kandydatów na wysokie funkcje ogranicza się do haseł o „współpracy” i „rozwoju”, Jerzy Klimczak proponuje konkrety. Jako prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego (SITPChem) udowodnił już, iż potrafi odmłodzić struktury, przyciągnąć młodych i sprawić, iż słowo „stowarzyszenie” znów brzmi nowocześnie. Teraz chce zrobić to samo dla FSNT-NOT – organizacji skupiającej 40 stowarzyszeń naukowo-technicznych.
Jerzy Klimczak wie, iż przyszłość Federacji zależy od przyciągnięcia młodego pokolenia inżynierów i techników. Dlatego w jego strategii kluczową rolę odgrywa edukacja i integracja środowiska technicznego od szkoły po uczelnię. W planach jest utworzenie Centrum Edukacji NOT – nowoczesnej platformy szkoleniowej online i stacjonarnej, która nie tylko szkoli, ale też inspiruje. Młodzi adepci techniki mają znaleźć tu swoje miejsce: od cyklu „Młody Inżynier” po konkursy i stypendia wspierające innowacyjność.
Nie mniej istotny jest pomysł na Centrum Innowacji FSNT-NOT, które ma wspierać patenty, start-upy i projekty badawcze – słowem: dać inżynierom narzędzia, a nie tylko dyplomy. Klimczak widzi w tym szansę, by FSNT-NOT przestała być postrzegana jako „organizacja z przeszłości” i stała się partnerem przemysłu, rządu i nauki.
W jego strategii nie zabrakło także konkretów organizacyjnych – jak powołanie Rady Prezesów SNT i zmian w strukturze Rady Krajowej, które wzmocnią głos poszczególnych stowarzyszeń. Wreszcie – sprawy przyziemne, ale niezbędne: audyt majątku FSNT, stworzenie biura pomocy w poszukiwaniu atrakcyjnej pracy inzynierom i technikom związanym z NOT oraz zapewnienie obsługi prawnej dla członków federacji.
To wszystko układa się w spójną wizję – federacji nowoczesnej, otwartej, silnej wiedzą i doświadczeniem swoich członków, ale młodej duchem. Klimczak nie zamierza rewolucjonizować dla samej rewolucji. Raczej – jak przystało na szefa SITChem – chce modernizować krok po kroku, z planem, systemem i logiką.
W jego ustach słowo „odmłodzenie” nie brzmi jak marketingowy slogan. To plan działania. A iż potrafi przekuć plan w czyn – pokazał już nie raz, organizując kongresy, konferencje i przedsięwzięcia, które naprawdę poruszyły środowisko.
FSNT-NOT stoi dziś na rozdrożu – między tradycją a koniecznością zmian. Jerzy Klimczak proponuje kierunek, który łączy jedno z drugim. A to, w dzisiejszych czasach, jest sztuką równie trudną, co potrzebną.
Jego strategia na kadencję 2026–2029 to nie tylko plan naprawczy, ale program odnowy ruchu stowarzyszeniowego – z energią młodych, szacunkiem do tradycji i spojrzeniem w przyszłość.












