Samotna Brazylijka latami walczyła o otrzymanie aktu urodzenia. Kobieta nie wie, kiedy i gdzie się urodziła, a także kim są jej rodzice. W związku z brakiem dokumentów nie mogła iść do lekarza, uczyć się czy brać udziału w wyborach. Sąd, mimo braku danych, zdecydował się przyznać kobiecie dokument tożsamości.