Studenci i studentki Politechniki Warszawskiej muszą do końca miesiąca wyprowadzić się z akademika "Żaczek". Lubili to miejsce, choć panujące w nim warunki pozostawiały wiele do życzenia. W ostatnich latach borykali się przerwami w dostawach wody i prądu, psującymi się windami, pleśnią na ścianach i karaluchami. Straż pożarna uznała, iż budynek nie spełnia standardów ochrony przeciwpożarowej i nakazała go zamknąć.