Ten film jest gorszy od "Piep*zyć Mickiewicza". Oto nowa jedynka na Netfliksie

9 godzin temu
Numer 1 rankingu oglądalności serwisu Netflix zmienia się z dnia na dzień. Ostatnio szczyt podium zajmowało nowe "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego, a teraz korona najpopularniejszego filmu platformy trafiła do komedii "100 dni do matury", czyli pastiszu amerykańskiego kina młodzieżowego. Myślałam, iż nic nie będzie gorsze od "Piep*zyć Mickiewicza".


Gra w rugby, żółte autobusy szkolne i strach przed tym, iż po egzaminie maturalnym przyjaźnie się rozpadną – "100 dni do matury" wrzuca swoich bohaterów w sam środek polskiej rzeczywistości, która ma amerykańskie naleciałości. Licealiści obawiają się studiów, bo nie wiedzą, czy ich dotychczasowe znajomości przetrwają próbę czasu. Problem w tym, iż zachowują się jak Amerykanie, którzy po "high schoolu" faktycznie zostają rozdzieleni kilkoma tysiącami kilometrów.

"100 dni do matury" nowym numerem 1 na Netflix. O czym jest film?


Kapsel kończy powoli liceum, ale bardziej niż maturą martwi się tym, co dalej stanie się z jego przyjaciółmi. Chłopak nie chce dorastać, a tym bardziej iść na studia. Wpada więc na pomysł, by włamać się do systemu Ministerstwa Edukacji i namieszać w wynikach matur. Chce podarować innym "jeszcze jeden rok wspólnej beztroski".

W skoku na budynek resortu pomagają bohaterowi inni uczniowie, którzy mają znikome szanse na to, by zdać maturę, a także jego cwany dziadek.

Za kamerą "100 dni do matury" stanął Mikołaj Piszczan, świeżo upieczony absolwent Wydziału Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi. Młody filmowiec zaprosił na plan filmowy takie gwiazdy jak Małgorzata Foremniak ("Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem"), Piotr Głowacki ("Bogowie") oraz Jacek Koman ("Konklawe" i "Scheda").



U boku starszej gwardii wystąpili młodzi influencerzy. W Kapsla wcielił się Bartosz Laskowski z projektu Genzie, a jego znajomych zagrali Pola Sieczko (finalistka youtubowego talent show "Twoje 5 minut"), youtuber Bartek Kubicki, Hanna Puchalska (też z Genzie należącego do Ekipy Friza) i youtuberka Kinga Banaś.

I choć film "Piep*zyć Mickiewicza nie pozostawiał wiele do życzenia, przynajmniej w kwestii aktorstwa trzymał jakiś poziom – w roli protagonisty obsadzono jednak Hugo Tarresa, studenta Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie i odtwórcę roli Hamleta w sztuce Williama Shakespeare'a wystawianej w Teatrze Narodowym.

"100 dni do matury" okazało się popularniejsze wśród subskrybentów Netfliksa od komedii romantycznej "Nie ten Paryż", animacji "K-popowe łowczynie demonów" i "Czwartkowego Klubu Zbrodni" z Helen Mirren ("Królowa").

Idź do oryginalnego materiału