Za wszelką cenę pcha się dzieci do liceów. "Ludzie uważają technika za gorsze"

9 godzin temu
Na rynku pracy brakuje automatyków, techników dekarstwa, robotyków. To zawody, które gwarantują dobrze płatną pracę. Ośmioklasiści o tym raczej w szkołach nie słyszą. Siedzą w podręcznikach i zakuwają do egzaminów. Nie ma też czasu w to, aby z każdym dzieckiem z osobna usiąść i opowiedzieć, jakie ścieżki edukacyjne ma do wyboru.Ewa, uczennica ósmej klasy jest uzdolniona plastycznie, po lekcjach chodzi na warsztaty malarskie. Dziewczyna jest też bardzo dobra z biologii i chemii. Niedawno zgadała się ze swoją dentystką. Lekarka doradziła jej, aby pomyślała o stomatologii. To zawód, w którym bardzo przydają się zdolności manualne, precyzja w rękach. Można dzięki tym umiejętnościom dużo w zawodzie zyskać.
REKLAMA


Zobacz wideo


"Dajemy szanse każdemu, kto chce się u nas uczyć"


Dziewczyna miała w szkole lekcje z doradczynią zawodową, ale nie były to indywidualne spotkanie.W ramach godziny wychowawczej pani rozdała kserówki, poprosiła, aby dzieci opisały swój wymarzony zawód. Problem w tym, iż nie wszystkie dzieci miały pomysł na to, gdzie mogłyby pracować w przyszłości, aby wykorzystać swój potencjał, uzdolnienia, predyspozycje.Większość z nich choćby nie wiedziała, jakie ma mocne strony, bo zabrakło czasu w to, aby doradczyni edukacyjno-zawodowa z każdym dzieckiem - i z rodzicami dziecka - spotkała się indywidualnie, opowiedziała o kilku możliwościach wyboru szkoły średniej, takich skrojonych pod predyspozycje dziecka. Z rozważaniem szkół branżowych i techników.Liceum bardziej prestiżowe niż nauka w technikum czy szkole zawodowej?Doradztwo zawodowe, nie we wszystkich, ale w większości szkół podstawowych, kulej. Placówki często nie mają możliwości i funduszy, aby poprowadzić te zajęcia w sposób praktyczny i dynamiczny. I np. zorganizować wyjazd z klasą do zakładów przemysłowych, fabryk, mikroprzedsiębiorstw. Do miejsc, w których dzieci zobaczą, jak w praktyce wygląda praca elektryka, cieśli, elektromechanika.- Bardzo mało dzieje się w temacie promocji doradztwa edukacyjno-zawodowego w szkołach podstawowych. Ten temat z trudem przedostaje się do mediów. Od czasu do czasu pojawi się spot promujący zawód dekarza czy stolarza, ale w gąszczu innych informacji, przepada. Promocja zawodów rzemieślniczych, pokazanie ścieżek rozwoju w tych zawodach, - to - przynajmniej z mojego punktu widzenia - temat priorytetowy dla rozwoju państwa - mówi Bogusław Szumilas, nauczyciel przedmiotów zawodowych w technikum drzewnym w Zespole Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce-Letnisku oraz kierownik prężnie działającej szkoły dla dorosłych. I kontynuuje:


Nadal panuje u nas niesłuszne przekonanie, iż kształcenie zawodowe jest dla uboższych warstw, dla młodzieży, która już naprawdę nie ma na siebie żadnego pomysłu. Za wszelką cenę pcha się dzieci do liceum i na studia, bo wciąż wielu z nas wierzy, iż to jest bardziej prestiżowe niż nauka w technikum czy szkole branżowej.


Drzewne Dni dla uczniów i uczennice szkół podstawowych w Zespole Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce - Letnisku, kwiecień 2025 fot: archiwum prywatne


Przychodzą albo pasjonaci, albo dzieci, które nie dostały się do liceówChcąc dostać się do rankingowych liceów, tych z pierwszej dziesiątki/dwudziestki listy "Perspektyw", trzeba uzyskać ponad 175 punktów (punkty otrzymuje się za oceny na świadectwie, z egzaminów ośmioklasisty, za czerwony pasek, z olimpiad, z wolontariatu). Inaczej progi punktowe wyglądają w szkołach technicznych. Tam kształtują je uczniowie i uczennice.- To, co jest charakterystyczne - i to chyba w większości techników - to jest to, iż z jednej strony przychodzą do nas pasjonaci chemii, chcący zdobyć zawód, a z drugiej strony, dzieci, które nie uzyskały minimalnej liczby punktów na egzaminie szkoły podstawowej, aby dostać się do liceum.Wszystkim dajemy szanse. Mimo iż technikum jest trudniejszą szkołą od liceum. Oprócz matury trzeba zdać egzaminy zawodowe i to na znacznie wyższym poziomie niż matura- mówi dr Iwona Kijewska, dyrektorka technikum chemicznego im. Marii Skłodowskiej-Curie, które mieści się w Kielcach w Zespole Szkół nr 3.


W podobnym tonie wypowiada się nauczyciel przedmiotów zawodowych w technikum drzewnym. Do Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce-Letnisku trafiają pasjonaci np. stolarstwa i leśnictwa - to dzieci, które od samego początku dokładnie wiedzą, co chcą robić. Ale też i takie, które wciąż poszukują:- Nie ma w tym nic dziwnego. Takie jest życie, nie zawsze wiemy od razu, czego chcemy. Zdarza się, iż uczniowie i uczennice po pierwszym semestrze chcą zmienić klasę, bo wybór profilu kształcenia okazał się dla nich nietrafiony. My to widzimy, dajemy możliwość zmiany, pomagamy uzupełnić braki programowe.Uczą się w klasie biologiczno-chemicznej, bo rodzice tak chcieliPędzle magnetyczne, z puchu marabuta, proszki do ujawniania śladów, zestaw do pobierania materiału genetycznego, do zabezpieczania śladów znalezionych na miejscu, przyrządy miernicze, skalówki, aparat fotograficzny. To narzędzia pracy techników kryminalistyki. Na pewno nie jest to zawód dla wszystkich, tylko dla ludzi o silnym konstrukcie psychicznym. Raczej nie trafiają do niego ludzie z przypadku. O tym, czy zostać technikiem kryminalistyki, można zdecydować po szkole podstawowej. Ale jeżeli robi się to bez przekonania, decyzja może okazać się błędna.W technikum chemicznym w Kielcach można wyuczyć się na technika kryminalistyki, a także na technika analityka, technika kosmetologii.


Niektórzy rezygnują, idą do innych szkół, np. zawodowych. To naturalne procesy. W liceach dzieje się bardzo podobnie. Dzieci rozpoczynają naukę w klasie biologiczno-chemicznej, bo rodzice tak chcieli, ale w drugiej klasie dzieci przenoszą na inne profile. Czują, iż jednak rozszerzona chemia nie jest dla nich. Ludzie czasami kończą studia i okazuje się, iż wciąż nie wiedzą, co chcą w życiu robić- mówi dyrektorka technikum chemicznego i podpowiada rodzicom, aby dzwonili do rejonowych poradni psychologiczno-pedagogicznych, umówili dzieci z doradczynią edukacyjno-zawodową. Na takich indywidualnych spotkaniach można się dużo o sobie dowiedzieć, o swoich predyspozycjach, mocnych stronach, uzdolnieniach. Doradca czy doradczyni wskaże kilka najlepiej trafionych ścieżek edukacyjno-zawodowych.- Uważam, iż każde dziecko w ósmej klasie powinno przejść profesjonalne testy predyspozycji zawodowych i omówić je szczegółowo z doradcą zawodowym i z rodzicami. Uczniowie i uczennice powinni wiedzieć, jakie mają predyspozycje, jakie zawody do nich najlepiej pasują, w jakich szkołach, na jakich kierunkach mogliby rozwinąć skrzydła. Takie spotkanie z doświadczonymi doradcami plus testy predyspozycji naprawdę potrafią dzieciom i ich rodzicom ułatwić decyzje dotyczące wyboru szkoły średniej - uważa dr Iwona Kijewska.


Dzieci w ósmych klasach powinny przechodzić testy predyspozycji zawodowych fot: Joanna Biszewska


Zapłaciłam za spotkania córki z mentorką karieryDoradca edukacyjno-zawodowy ma pomóc dziecku odpowiedzieć na pytania: Jaka szkoła?; jakie studia (i czy w ogóle)?; jaka ścieżka kariery (i czy tylko jedna); jaka praca?


Doradztwo zawodowe edukacyjne od 2018 r. jest w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych obowiązkowe. Zajęcia powinny być zaplanowane i zapisane w Wewnątrzszkolnym Systemie Doradztwa Zawodowego.Zgodnie z przepisami prawa oświatowego w VII i VIII klasach szkół podstawowych, a także w szkołach ponadpodstawowych, uczniowie i uczennice realizują obowiązkowy przedmiot "doradztwo zawodowe", który jest prowadzony przez nauczycieli posiadających odpowiednie wykształcenie.Doradztwo jest realizowane w niewielkim wymiarze godzin: 10 godzin lekcyjnych na każdy rok szkolny w klasie VII i VIII, 10 godzin lekcyjnych na wszystkie lata edukacji w szkołach ponadpodstawowych.- Nie kojarzę, aby ktokolwiek z podstawówki mojej córki kontaktował się ze mną po to, aby omówić predyspozycje zawodowe i ścieżki edukacyjne mojego dziecka. Córka wspominała, iż mieli lekcje z doradczynią, ale podczas tych zajęć nie dowiedziała się chyba za wiele o sobie. Jedynym pomysłem córki i jej koleżanek było to, aby zdobyć jak najwięcej punktów i dostać się do rankingowego liceum. Córka chodzi do warszawskiego liceum z pierwszej piątki, ale nie czuje się w szkole zrealizowana. Wciąż poszukuje siebie - mówi mama licealistki, która kilka miesięcy temu umówiła odpłatnie córkę na spotkania z mentorką kariery. Dziewczyna przeszła badanie wyróżników osobowości, czyli talentów wg Gallupa.


(od redakcji: Testy Gallupa dla młodzieży pomaga odkryć najmocniejsze talenty, naturalne zdolności dziecka, pozwala zrozumieć, w jaki sposób prowadzić dziecko w zgodzie z jego/jej wrodzonymi predyspozycjami).Opcji powinno być kilka. Nie jednaWybór ogólnika z listy rankingowej to dla większości rodzin jedyna, słuszna droga. Dzieci mają "wycisnąć" jak najwyższą średnią i walczyć o miejsca w liceach. W szkołach podstawowych nie ma czasu w to, aby każde dziecko potraktować indywidualnie. Usiąść na spokojnie, zaproponować różne drogi edukacyjne, wskazać opcje na życie, które będą skrojone pod mocne strony i potencjał dziecka.Lukę uzupełniają rejonowe poradnie psychologiczno-pedagogicznej. Każdy rodzic może zadzwonić do poradni i umówić dziecko - i siebie, bo spotkania realizowane są z rodzicem - na bezpłatne spotkania z doradcą/doradczynią edukacyjno-zawodową. Trzeba jednak trochę poczekać, choćby kilka tygodni.Co, jeżeli nie liceum?Szkoły branżowe i technika dostosowują się do zmieniającego rynku pracy. Niektóre z nich - jak np. Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce-Letnisku - to nowoczesne centra kształcenia, wyposażone w wysokiej klasy maszyny i sprzęt.


To placówki, które ściśle współpracują z dużymi przedsiębiorstwami, pracodawcami. Często na prośbę pracodawców powstają w szkołach branżowych i technicznych nowe specjalizacje, które wykształcą ludzi do zawodów, w których brakuje specjalistów.W 2023 r. Ministerstwo Edukacji Narodowej wprowadziło nowe zawody do klasyfikacji zawodów szkolnictwa branżowego. Są to: administrator produkcji filmowej i telewizyjnej, technik animacji filmowej, technik aranżacji wnętrz, operator maszyn i urządzeń w gospodarce odpadami, pracownik pomocniczy w gospodarce odpadami, technik gospodarki odpadami, operator maszyn i urządzeń przemysłu drzewnego, technik przemysłu drzewnego, animator rynku książki. Wprowadzenie tych zawodów to odpowiedź na potrzeby rynku pracy.Ministerstwo Edukacji Narodowej co roku ogłasza też prognozę zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego na krajowym i wojewódzkim rynku pracy*. Można tam zaglądać i sprawdzać, jakich fachowców brakuje na rynku pracy, gdzie są luki. (Lista zawodów o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa znajduje się na końcu tego tekstu)


Centrum Kształcenia Zawodowego, 2024 r. Ministra edukacji Barbara Nowacka podczas podsumowania realizacji projektu ''Rzeszowskie szkoły zawodowe otwarte na rynek pracy '' Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl


W przyszłym roku szkolny, 2025/2026 szkoły kształcące w zawodach z tzw. "listy krajowej" oraz w zawodach o szczególnie istotnym zapotrzebowaniu z "listy wojewódzkiej" mogą liczyć na zwiększenie potrzeb oświatowych na ucznia o ok. 1900 zł.Po technikum pójdzie na inżyniera- Jestem po technikum elektrycznym. Nie kończyłem studiów, bo nie miałem takiej potrzeby. Pracuję w zawodzie elektryka od ponad 25 lat i nie narzekam, ani na brak pracy, ani na niską pensję. Dom pod miastem wybudowałem bez kredytu, ale fakt, całą instalację elektryczną zrobiłem sam.Jeden z moich synów poszedł w moje ślady. Jest w trzeciej klasie technikum elektrycznego. Syn na technikum nie poprzestanie, po szkole chce iść na politechnikę na studia inżynierskie - mówi ojciec trzecioklasisty z województwa świętokrzyskiego. I wspomina, iż kiedy w pierwszej połowie lat 90. kończył podstawówkę, pokutowało przekonanie, iż technikum jest gorsze od liceum, iż idą tam ci, którzy nie dostają się do liceów.W sieci natknęłam się na dyskusję zatytułowaną: "Ludzie uważają technikum za gorsze. O co chodzi?". Osoba, która rozpoczęła wątek, napisała: "Czasami żałuję, iż nie było we mnie na tyle determinacji, żeby przeciwstawić się presji rodziny/środowiska i iść do technikum, bo teraz z utęsknieniem patrzę na jakieś kwalifikacyjne kursy zawodowe za parę tysi, a można to było mieć za darmo". Ktoś dopisał, iż "to przekonanie jeszcze z czasów, kiedy po liceum szło się od razu na studia, a po technikum było się robolem".


Nauczyciel przedmiotów zawodowych, Bogusław Szumilas namawia, aby z oceną zawodów rzemieślniczych być bardziej ostrożnym.Bo aby zostać cieślą, stolarzem, dekarzem i dobrze radzić sobie na rynku pracy są potrzebne nie tylko sprawności manualne, ale także umiejętności miękkie, np. umiejętności rozmowy z pracodawcą, z klientem. Potrzebna jest też znajomość różnych programów komputerowych.- Błędem jest przedstawianie zawodów rzemieślniczych, jako tych, w których nie trzeba się uczyć. Rzemieślnicy muszą stale się dokształcać, muszą znać się na technologii, bo konkurencja i wymagania klientów, nowe technologie wymuszają, aby nie stać w miejscu. A rynek pracy potrzebuje fachowców, ludzi, którzy coś potrafią. Nasi absolwenci i absolwentki technikum mogą iść po szkole na studia, ale też mogą podjąć pracę. Bo coś potrafią, mają w rękach fach, na czymś się znają - mówi.Od kilku lat, po zmianach wprowadzonych przez ministerstwo edukacji, absolwenci szkół zawodowych, jeżeli chcą się dalej kształcić, mogą to robić w szkołach wyższych. Trzyletnia branżowa szkoła pierwszego stopnia umożliwia uzyskanie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, a także dalsze kształcenie w dwuletniej szkole branżowej drugiego stopnia.Ukończenie branżowej szkoły drugiego stopnia umożliwia absolwentom uzyskanie dyplomu zawodowego w zawodzie nauczanym na poziomie technika, po zdaniu egzaminu zawodowego w danym zawodzie, oraz uzyskanie świadectwa dojrzałości po zdaniu egzaminu maturalnego, a następnie kontynuację nauki na studiach.


- jeżeli naprawdę zależy nam na tym, aby odczarować zawody rzemieślnicze i przekonać młodzież, iż są to zawody przyszłościowe i z ogromnym potencjałem rozwojowym, to namawiałbym do powrotu lekcji ZPT (zajęcia praktyczno-techniczne) do szkół podstawowych. Ja na lekcjach w podstawówce wbijałem gwoździe, do dzisiaj pamiętam, jak sobie stuknąłem młotkiem w palec. Zajęcia ZPT uczą sprawności, wyrabiają umiejętności manualne. Ich powrót pokazałyby młodzieży też, iż jeżeli pójdą do zawodów rzemieślniczych, to na tym nie stracą, a wręcz przeciwnie, mogą zyskać godne życie.


Drzewne Dni dla uczniów i uczennice szkół podstawowych w Zespole Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce - Letnisku, kwiecień 2025 fot: archiwum prywatne


Tak zachęcają uczniów podstawówek do szkoły zawodowejIzba Rzemiosła i Małej Przedsiębiorczości w Radomiu i Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych im. Jana Kochanowskiego w Garbatce-Letnisku od lat wspólnie organizują działania, których celem jest promocja kształcenia zawodowego wśród dzieci ze szkół podstawowych.W kwietniu szkołę odwiedzili uczniowie i uczennice kilku szkół podstawowych. Nie tylko ci ze starszych klas, ale też ci z czwartych i piątych. Wcześniej dzieci wzięły udział w konkursie, w ramach którego przygotowały plakaty o zawodzie marzeń. Podczas Dni Otwartych szkoły dzieci - i rodzice - uczestniczyli w warsztatach stolarskich, poznali tajniki pracy leśnika, spróbowali swoich sił w rysunku technicznym, projektowaniu ogrodów. Spotkali się z nauczycielami, uczniami i absolwentami.O przyszłości zawodów rzemieślniczych mogli porozmawiać z ludźmi zrzeszonymi w Izbie Rzemiosła i Małej Przedsiębiorczości w Radomiu, z pracownikami Kuratorium Oświaty. Obecni byli też pracodawcy oraz dyrekcja Departamentu Edukacji Publicznej i Sportu Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie. To departament, który od lat wspiera szkołę w działaniach promujących szkolnictwo zawodowe. Dzień Otwarty w Garbatce - Letnisku nie był jedynie promocją szkoły - był też sygnałem, iż szkoły branżowe wracają do głównego nurtu myślenia o edukacji. Po technikum czy szkole branżowej można mieć dobrze płatną i stabilną pracę szybciej niż po studiach. Dobry cieśla, technolog drewna, operator maszyn CNC to zawody, z których można godnie żyć.


A co ważne, absolwenci szkół branżowych mają otwarte drzwi także na uczelnie wyższe – ścieżka edukacyjna nie kończy się na dyplomie technika. Coraz więcej młodych ludzi łączy wykształcenie zawodowe z dalszym rozwojem akademickim.


Drzewne Dni dla uczniów i uczennice szkół podstawowych w Zespole Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce - Letnisku, kwiecień 2025 fot: archiwum prywatne


Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce-Letnisku od początku 2024 r. mieści się w nowej siedzibie. To najnowocześniejsza szkoła branżową nie tylko w Polsce, ale być może i w Europe. Uczniowie i uczennice mają do dyspozycji boiska, salę sportową z wysuwaną sceną, na której realizowane są koncerty i przedstawienia, a także profesjonalnie wyposażoną siłownię, z której mogą korzystać również mieszkańcy Garbatki-Letnisko. Inwestycja została sfinansowana przez samorząd województwa mazowieckiego. Więcej o szkole czytaj w naszym tekście: "To najnowocześniejsza szkoła w Polsce. Warta 124 miliony. "Przyjeżdżają do nas dzieci z Warszawy".


Zespół Szkół Drzewnych i Leśnych w Garbatce - Letnisku fot: gazeta.pl


*Zawody o szczególnym znaczeniu dla rozwoju państwa. Za prognozą zapotrzebowania na pracowników w zawodach szkolnictwa branżowego Ministerstwa Edukacji Narodowej: automatyk, betoniarz-zbrojarz, cieśla, dekarz, elektromechanik, elektryk, kierowca mechanik, mechanik-monter maszyn i urządzeń, mechatronik, monter izolacji przemysłowych, monter konstrukcji budowlanych, monter nawierzchni kolejowej, monter stolarki budowlanej, operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych, operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych, operator maszyn i urządzeń w gospodarce odpadami, opiekun osoby starszej, opiekun w domu pomocy społecznej, operator obrabiarek skrawających, technik automatyk, technik automatyk sterowania ruchem kolejowym, technik budowy dróg, technik dekarstwa, technik elektroenergetyk transportu szynowego, technik elektromobilności, technik elektryk, technik energetyk, technik gospodarki odpadami, technik izolacji przemysłowych, technik mechanik, technik mechatronik, technik montażu i automatyki stolarki budowlanej, technik robotyk, technik spawalnictwa, technik transportu kolejowego.
Idź do oryginalnego materiału