"Alchemia tajemnic"

bajdocja.blogspot.com 5 dni temu
.


Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.





Fascynująca!
Mroczna i zagadkowa.
Ekscytująca i elektryzująca!
Trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Taka jest powieść Stephanie Garber "Alchemia tajemnic".
Pisząc o niej chciałabym użyć wielu wykrzykników ;-)
Podchody i wskazówki, by trafić na sekretne komplety,
na których Nauczycielka opowiada miejskie legendy.
Dotyczą miejsc, ludzi, diabła, czy innych postaci.
Przerażają, ale i przyciągają.

Rzecz dzieje się w Los Angeles, w Hollywood.
Bohaterką jest młoda dziewczyna - Holland - studentka,
ukrywająca przed światem swą prawdziwą tożsamość.
Jest córką celebrytów zmarłych tragicznie przed 15 laty,
wokół śmierci których urósł jeden z miejskich mitów.

Ale co wtedy tak naprawdę się stało?
Czy matka zawarła pakt z diabłem?
Co spowodowało, iż zabiła męża?
Dziewczyna chętnie by rozwikłała tę zagadkę,
dlatego wchodzi do gry, którą - jak sądzi - przygotował
dla niej ukochany ojciec, zanim zginął.

Ale wcześniej spotyka Zegarmistrza,
który zdradza jej godzinę jej śmierci.
Straszne, zwłaszcza, iż to niedługo...
No chyba, iż Holland znajdzie Alchemiczne Serce,
o którym krążą legendy, ale którego nikt nie widział
i nie wie choćby jak wygląda, co chyba nie ma znaczenia,
bo ono może zmieniać swój wygląd.

Bohaterka staje do wyścigu z czasem!
Nie jest sama, tylko nie wie, komu ufać.

Kolejne wskazówki, nowe odkrycia.
Zaniki pamięci? Halucynacje? Przeczucia? Magia?
Kto jest wrogiem? Kto przyjacielem? A Holland jest taka ufna.


To genialna, klimatyczna książka. Wciągnęła mnie bez reszty.
Wciąż pytałam: "komu ufać?". Byłam bardzo zaintrygowana.
Mocno kibicowałam Holland i poczułam się osamotniona,
gdy skończyłam lekturę...
Mam nadzieję, iż to początek serii :-)





Za książkę dziękuję wydawnictwu Poradnia K



.
Idź do oryginalnego materiału