Żadnych pytań od dziennikarzy, tylko pojedynki jeden na jeden między politykami. Tak wyglądała debata na youtubowym kanale „Super Expressu”, którą pokazały też czołowe stacje informacyjne i media internetowe. – Formuła, która okazała się atrakcyjna z perspektywy widzów, zobliguje telewizję publiczną do zmodyfikowania dotychczasowego schematu debaty – twierdzi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dr Wojciech Maguś, zastępca dyrektora Instytutu Nauk o Komunikacji Społecznej i Mediach na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.