Od 23 maja trwa studencki strajk okupacyjny na Uniwersytecie Warszawskim.
Studentki i studenci zajmują budynek przy Krakowskim Przedmieściu w proteście wobec braku reakcji uczelni i państwa na rosnące koszty życia i postępującą prywatyzację uniwersytetu. Ważnym czynnikiem wpływającym na poziom życia społeczności akademickiej jest dostęp do tanich, publicznych stołówek na terenie uczelni.
Władze uczelni odcięły zajmowany budynek od świata zewnętrznego. Studenci oczekują, iż uczelnia umożliwi prowadzenie otwartej okupacji (pozwalającej na zorganizowanie wykładów i warsztatów dla wszystkich zainteresowanych) i podejmie oficjalne negocjacje. Na obecny moment uczestnicy nie mają dostępu do jedzenia oraz pryszniców, a studenci chętni dołączyć do protestu nie zostają wpuszczani.
„Podjęliśmy się okupacji Uniwersytetu po wyczerpaniu innych ścieżek wyrażania naszego niezadowolenia z sytuacji panującej na uczelni. Rektor już ponad rok temu złożył obietnicę utworzenia na UW drugiej publicznej stołówki w jednym z wolnych lokali. w tej chwili na uczelni funkcjonuje jedna stołówka, która ze względu na swoją wielkość nie jest wystarczająca na potrzeby naszej wielotysięcznej społeczności. Tylko publiczna stołówka jest w stanie zapewnić dostęp do dobrej jakości jedzenia w niskiej cenie” – mówi Jędrzej.
„Od ponad 2 lat walczymy o dostęp do taniego jedzenia, ponieważ uważamy iż obowiązkiem uczelni jest umożliwienie studiowania niezależnie od tego, czy daną osobę stać na codzienne jedzenie na mieście w centrum Warszawy. Ten sam problem dotyczy innych miast akademickich, gdzie stołówki zostały sprywatyzowane. Próbowaliśmy rozmawiać z władzami, ale nie przyniosło to żadnych namacalnych skutków, jedynie puste obietnice” – dodaje Julia.
Studentki i studenci żądają od Uniwersytetu Warszawskiego:
1.Zapewnienia dostępu do posiłków ze stołówek prowadzonych przez Uniwersytet na wszystkich kampusach Uniwersytetu. Korzystanie z tanich posiłków nie powinno być przywilejem jednego kampusu, a normą obowiązująca powszechnie na Uniwersytecie Warszawskim.
2.Otwarcia prowadzonych przez Uniwersytet stołówek w budynku Biblioteki Uniwersyteckiej, Wydziale Fizyki i Wydziale Psychologii. Domagają się wydania wiążącej decyzji dotyczącej utworzenia nowych stołówek do końca bieżącego roku akademickiego. Realizacja postulatu powinna przebiegać w sposób transparentny i jawny dla społeczności Uniwersytetu.
3.Przedstawienia planu budowy nowych Domów Studenckich do 31 grudnia 2025 r. Plan powinien być częścią wieloletniej strategii rozwoju zasobu mieszkalnego Uniwersytetu i zakładać zwiększanie liczby miejsc w Domach Studenckich.
Udostępnienia przestrzeni w budynku Zarządu Samorządu Studentów otwartej dla wszystkich studentek na cele swobodnej działalności naukowej, społecznej, politycznej i dydaktycznej. Przestrzeń ta powinna służyć społeczności studenckiej niezależnie od przynależności do formalnych organizacji uniwersyteckich oraz afiliacji politycznej.
4.Zapewnienia, iż osoby uczestniczące w strajku nie poniosą żadnej odpowiedzialności prawnej ani dyscyplinarnej.
Ponadto strajkujący wysuwają wobec Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego następujące żądania:
1.Utworzenia funduszu przeznaczonego na tworzenie i prowadzenie publicznych stołówek na uczelniach w całym kraju. Należy opracować wytyczne dla władz uczelni w zakresie organizowania publicznej infrastruktury socjalnej i gastronomicznej.
2.Natychmiastowego potępienia represji wobec studentek i studentów Uniwersytetów Jagiellońskiego zawieszonych w prawach studenta w reakcji na ich działalność polityczną. Domagamy się wykorzystania wszelkich środków nacisku mających na celu umorzenie postępowań dyscyplinarnych oraz wycofanie wniosków o ściganie złożonych przez rektora i kanclerz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ministerstwo musi dążyć do skutecznego zapobiegania nadużyciom ze strony władz uczelni.
3.Przyznania dotacji celowej Uniwersytetowi Jagiellońskiemu na remont Domu Studenckiego „Kamionka”. Realizacja remontu powinna przebiegać w sposób jawny i transparentny.
Strajkujący oświadczają, iż zakończą strajk, dopiero gdy zarówno UW jak i MNiSW oficjalne potwierdzą, iż wszystkie postulaty zostaną spełnione.
Protestujący kierują swoje postulaty do władz uczelni oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.